Mąkę wsypać do miski. Na środku zrobić wgłębienie, w które wbić jajko i nasypać szczyptę. Mieszać odwrotną stroną widelca, stopniowo dolewając wodę. Potem wyłożyć całą masę na stolnicę i wyrobić ciasto – powinno być dosyć miękkie i elastyczne. Odłożyć i przykryć szmatką, żeby nie wysychało.
Grzyby zalać niewielką ilością ciepłej wody i odstawić na co najmniej godzinę. Ugotować w tej samej wodzie do miękkości. Osączyć (ale wody nie wylewać) i drobniutko posiekać (można też zmielić). Kapustę, jeśli kwaśna, przepłukać i odcisnąć. Dość drobno pokroić.
Cebulę drobno posiekać i smażyć na oleju, aż się zazłoci. Dodać kapustę, grzyby, wodę spod grzybów, sos sojowy. Dusić na średnim ogniu, często mieszając, aż wyparuje cały płyn. Ostudzony farsz doprawić pieprzem i solą do smaku, wymieszać na jednolitą masę.
Z ciasta uformować kulę i pokroić na ok. dwucentymetrowe plastry. Każdy plaster obtoczyć w mące i rozwałkować, w miarę potrzeby podsypując mąką (żeby się nie kleiło do wałka). Ciasto powinno być cienkie. Wyciąć z ciasta kółka, nakładać farsz i formować pierogi. Gotować w dużym garnku z osoloną wodą, aż wypłyną.
Podawać polane lekko podsmażonym masłem.