Belgia nie tylko li czekoladą stoi, lecz również wyśmienitym piwem. Flamandowie mają swój niepowtarzalny styl piwny, którego efektem jest coś, co nazwać możemy szampanem wśród piw. Z połączenia owego specjału z lokalnymi śliwkami i z królikiem otrzymujemy typowe lokalne danie.

Boczek pokroić w kostkę i przesmażyć do zrumienienia na odrobinie tłuszczu. Udka natrzeć solą, pieprzem i pokryć mąką. Skwarki zdjąć z patelni, na pozostałym tłuszczu obsmażyć z obu stron kawałki królika aż do zrumienienia. Wątróbkę pokroić na drobne kawałki, osolić i wrzucić na patelnię obok królika. Wszystko zdjąć z patelni, w razie potrzeby uzupełnić tłuszcz, następnie przesmażyć na niej cebulę pokrojoną w drobną kostkę. W międzyczasie natrzeć musztardą królika, wlać na patelnię 100-200 ml piwa gueuze, dołożyć wątróbkę, boczek i królika, dołożyć niewielką ilość liści laurowych, goździków i tymianku. Dodać ¼ śliwek i niewielką ilość zalewy cukrowej, dusić godzinę. Podawać z puree ziemniaczanym bądź stamppotem.