Szkołą średnią było mi V LO im. Augusta Witkowskiego przy ulicy Studenckiej, wówczas Świerczewskiego.
Nauki uniwersyteckie pobierałem na wydziałach prawa i historii Uniwersytetu Jagiellońskiego, czyniąc to długotrwale, jednakże niesystematycznie oraz wybiórczo, gdyż żadnego z rzeczonych kierunków nie ukończyłem. Motywacją do długoletniego studiowania była nie tylko naturalna i powszechna u młodych ludzi chęć zdobywania wiedzy, lecz także niechęć do obowiązkowej wówczas służby wojskowej, przed którą studia uwalniały. Ostateczny uwiąd i upadek Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej oraz Ludowego Wojska Polskiego uczyniły kwestię dalszego studiowania mniej palącą, zatem porzuciłem ostatecznie nauki uniwersyteckie i udałem się do Londynu, gdzie pracowałem przez rok na budowach, w czasie wolnym oddając się nieumiarkowanej konsumpcji, wszakże na miarę płacy niewykwalifikowanego robotnika.