Kapustę długo dusić (ze trzy kwadranse) na niewielkiej ilości oleju (samo ciasto jest już tłuste, więc lepiej nie przesadzać), aż będzie miękka i zbrązowieje. Można dosypać mielonego kminku, a jeśli kto nie lubi, można w ogóle nie przyprawiać. Rybę rozdrobnić i zmieszać z kapustą.
Ciasto rozmrozić i rozwałkować ze dwa razy cieniej. Pokroić w prostokąty. Dłuższy bok niech ma do 20 cm, a krótszy 8-10 cm. Wzdłuż środka ułożyć wałek z farszu. Założyć ciasto na farsz z jednej strony i zwinąć do końca z małą zakładką. Końce zlepić albo założyć do środka – ma powstać długi i możliwie cienki paluch. Jeszcze lepiej, jeśli mamy cienkie paluszki z łososia. Wtedy ich nie rozdrabniamy, tylko przed zwinięciem układamy na kapuście.
Ułożyć na blasze, posmarować rozkłóconym jajkiem, posypać kminkiem i piec 15-20 min w temperaturze 180 stopni.