Jakie inne skojarzenie może mieć człowiek z gotowaniem, gdy myśli o morzu, niż ryba? Cała rzecz obraca się o 180 stopni, gdy pomyślimy o Morzy Martwym, w którym żadna ryba przecież żyć nie może, trzeba je zatem sprowadzać. Jednym z lokalnych przepisów jest ryba zapiekana w soli. Jest to jednak przepis wyjątkowy, bo sól przygotowuje się w postaci bezy. Tej się rzecz jasna nie spożywa, powoduje ona jednak, że mięso ryby doskonale zatrzymuje wszystkie soki i smak oliwy

Okonia oczyścić z wnętrzności, naciąć, natrzeć pieprzem, posypać kminem rzymskim, natrzeć oliwą. W misce wymieszać trzy rodzaje soli, koperek, dodać pianę, wymieszać do uzyskania masy na bezę. Na papierze do pieczenia położyć warstwę bezy, na nią rybę, wszystko nakryć rybą. Zapiec, podawać z cytryną. Bezy nie spożywać.