Północne Włochy, a zwłaszcza region Friuli słynie z doskonałych potraw przyrządzanych z ryb słodkowodnych. Niniejszy przepis można zmodyfikować, nie dodając pod koniec do zupy dzwonków ryby, a jedynie knelki, małe okrągłe kluseczki o formie knedelków. To doskonała propozycja dla tych wszystkich, którzy sami oprawiają karpie na wigilijny stół, a nie mają pomysłu, co zrobić z głowami, płetwami i kręgosłupem.
Zupa:
Rybę oczyścić, odciąć głowę, ogon i płetwy, wrzucić do garnka, dodać włoszczyznę, liść laurowy i ziele angielskie, zalać 2 litrami wody. Gotować pół godziny.
Pozostałe mięso pokroić w dzwonka. Papryki upiec, obrać ze skórki i oczyścić z pestek, pokroić w grube paski.
Wywar odcedzić, doprawić solą, pieprzem, dodać ostrą paprykę. Dołożyć mięso z ryby i gotować przez 15 min. na małym ogniu, aż ryba będzie miękka.
Knelki:
Bułkę namoczyć w wodzie. Masło roztopić na patelni i odstawić do wystudzenia. Ubić jajka razem z żółtkami, wsypać grysik, parmezan, dodać odciśniętą bułkę i masło. Odstawić na pół godziny, żeby kaszka nasiąkła.
Potem to wszystko zmiksować i dodać siekanego koperku. Formować nieduże kulki i wrzucać do gotującej się zupy. Kiedy kulki napęcznieją (trwa to 7-10 minut, w zależności od wielkości kulek) zupa jest gotowa.